Prestiż, pozycja i sprzedaż – w górę! Czyli po co komu blog firmowy
Wyobraźmy sobie całodobową, czynną siedem dni w tygodniu konferencję. Każdy może przyjść na nią z kubkiem kawy, kocem i w wygodnym, domowym stroju. Występujący to objaśniający kluczowe kwestie – z różnych stron i perspektyw. Ale nie – nie trzeba słuchać wszystkiego naraz! Każdy samodzielnie dokonuje . Wybiera w co chce się zagłębić lub czego dowiedzieć.
A teraz wyobraźmy sobie, że cała ta megakonferencja dotyczy naszej firmy, produktów, usług i odniesień tematycznych.
I to oczywiście tylko szkic jednej z wielu opcji tego, co stanowi o posiadaniu i prowadzeniu .
Każda droga budowania i umacniania marki jest swego rodzaju budowaniem kontaktu i relacji z klientem, a raczej odbiorcą, który jest klientem potencjalnym. Obok dość czytelnych pod kątem celu reklam czy ofert, istnieją bardziej dyskretne sposoby prowadzenia działań marketingowych. Można wręcz zamienić słowo „obok” na „nad”, gdyż jak wynika z licznych badań i zestawień (publikowanych np. na stronie hubspot.com), forma prowadzenia bloga jest po prostu bardziej efektywna. Zostawia nieraz w tyle prostsze formy komunikacji z odbiorcą, później klientem, a następnie – zakładając pozytywne doświadczenia – promującym .
Warto też wspomnieć, że ogólnie rzecz ujmując, jest to metoda zwyczajnie tańsza. Nawet jeśli zlecimy jej realizację firmie zewnętrznej. Prowadzenie bloga jest natomiast inwestycją zdecydowanie długoterminową. Na pierwsze widoczne rezultaty trzeba poczekać.
Nie można nie wspomnieć o korzyściach płynących z prowadzenia bloga, a dotyczących . Nie ulega wątpliwości, że witryny posiadające dłuższe, stale uzupełniane treści, są łatwiej wyszukiwane przez Google. A często to właśnie w wyszukiwarce zaczyna się droga odbiorcy szukającego odpowiedzi na swoje pytania.
Często blogi firmowe dotyczą głównie produktu oferowanego przez daną firmę. Zawierają rozbudowane informacje, wzbogacone np. o różne instruktaże, w tym instrukcje obsługi, zarówno w formie materiału tekstowego, jak i audiowizualnego. Treści często ukazują produkt z możliwie najróżniejszych stron, zawierając odpowiedzi na potencjalne pytania i problemy klientów. Ogólnie mówiąc zawierają informacje, które ściśle nawiązują do oferty, uzupełniając ją o szczegóły.
Bez wątpienia więc, blog firmowy jest źródłem informacji o produkcie. Ale nie tylko. Ważne stają się jego konteksty – wszystko co może lub mogłoby go dotyczyć.
Zamieszczany materiał powinien być więc dobrze, wnikliwie opracowany – wartościowe, merytoryczne treści są na pewno kluczowe. Brak tu miejsca na niewiarygodne źródła, czy zbyt osobiste wynurzenia na tematy niezwiązane z branżą (Pliniuszowe Lecz i tutaj jest pewne „ale”… Otóż oprócz swoistej bazy danych, kopalni informacji, blog firmowy świadczy o strategii firmy i jej ideach. Jest więc świetną przestrzenią do przedstawienia nie tylko przedmiotu działań, ale też ich podmiotu – siebie. Z wielu względów złotym środkiem do przedstawienia, zarówno swojej firmy, produktów i usług jest storytelling. Pojęcie szersze, niż mogłoby się wydawać. Jedną z jego form, bodaj najbardziej przyswajalną, jest prowadzenie narracji w sposób nieco bardziej osobisty.
Każde działanie marketingowe wymaga określenia i poznania grupy odbiorców.
W zakresie prowadzenia bloga firmy, zdaje się to być czynnością elementarną. Brzmi banalnie, ale banałem nie jest. Najpierw należy poznać czytelnika, stanowić dla niego bardziej partnera w rozmowie niż sprzedawcę usług. Im bardziej poznajemy czytelnika, tym dokładniej jesteśmy w stanie odgadnąć, czy też odczytać, jego wątpliwości, potrzeby i zainteresowania. A im lepiej je odczytujemy, tym dokładniej możemy, nie tylko wyjść naprzeciw oczekiwaniom, ale dodatkowo je przewidywać, czy po prostu trafnie wstrzeliwać się w zakres tematów, o których możemy później na blogu pisać. Gdy relacja jest żywa – wachlarz tematów wzbogaca się systematycznie (co po kilku miesiącach publikowania na blogu tekstów o produkcie, może okazać się bezcenne).
Wszystkie dotychczas poruszone kwestie dotyczą działań – komunikatów skierowanych do odbiorcy-klienta, lub odnoszą się do marki, czyli firmy. A tę, również tworzą ludzie. Jeśli jako przedsiębiorcy chwalimy się zatrudnianiem świetnych specjalistów w branży – pozwólmy im się wykazać. Tego typu aktywizacja wpływa na pracowników, stymuluje ich zaangażowanie i kreatywność, co zaś niewątpliwie wpływa na poczucie satysfakcji.
Komunikacja z klientami wzbogacona o możliwość otrzymywania odpowiedzi zwrotnej, na przykład poprzez umożliwienie zamieszczania wypowiedzi klientów-czytelników, może bez wątpienia pozytywnie wpłynąć na rozwój marki, czy konkretnego jej produktu. Trzeba tu pamiętać, że im bardziej konstruktywnie przyjmiemy krytykę – tym ostatecznie lepiej dla nas.